Montaż kominka wypada w momencie, gdy inwestor jest wykańczany finansowo przez prace wykończeniowe domu. Z tego względu czasem trzeba poszukać oszczędności także na tym etapie, zastanawiając się czym najtaniej obudować kominek.
I gdy tak się nad tym zastanawiam, to mam wrażenie, że czasem lepiej pozostawić na sezon kominek bez obudowy, niż zrobić to naprawdę po minimalnych kosztach. Bo w ten sposób można sobie łatwo zaszkodzić.
Co mam na myśli? Ano obudowy z wełny mineralnej i płyty kartonowo-gipsowej. Te materiały nie służą do tego, by wykonywać z nich obudowy kominkowe. Nawet wełna kominkowa, z folią aluminiową z jednej strony, nie jest przystosowana do naprawdę wysokich temperatur, które mogą pojawić się wewnątrz obudowy kominkowej, gdy ktoś bardzo mocno w kominku napali.
Tak, zawsze można powiedzieć sobie „nie będę mocno palić w kominku, będę go eksploatować ostrożnie”… Jednak w mojej ocenie kominek powinien być zbudowany tak, by laik, który do palenia zasiądzie po raz pierwszy w życiu, mógł to zrobić bezpiecznie. I dlatego jego obudowa powinna być odporna na warunki, które pojawią się w czasie eksploatacji kominka — a więc na wysokie temperatury.
Jeśli ktoś się już upiera, żeby wykorzystać wełnę mineralną, musi pamiętać o tym, by:
- nie stosować zwykłej wełny do ocieplania budynków (jak zostaną resztki takiej wełny, to lepiej zutylizować ją w inny sposób, niż wykorzystując w obudowie),
- kupić wełnę z folią aluminiową, która do wełny jest mocowana z pomocą kleju (odpornego na temperaturę),
- sprawdzić, czy płyty z wełny przeszły pozytywnie badania potwierdzające, że w wysokich temperaturach nie wydzielaną one niczego, co mogłoby nam zaszkodzić, w szczególności dymu i tlenku węgla.
Co więc nam pozostaje, jeśli nie wełna kominkowa? Niewiele materiałów, m.in.:
- płyty krzemianowo-wapniowe,
- ceramika, czyli cegły, oraz pustaki ceramiczne,
- bloczki i pustaki z betonu komórkowego (gazobetonu).
Te materiały oczywiście później trzeba będzie otynkować, albo pomalować. Widziałem na przykład bardzo ładną murowaną obudowę kominka pomalowaną na brąz (cegły) z żółtymi fugami. Tego efektu z pewnością nie dałoby się osiągnąć przy otynkowaimu.
Dodaj komentarz