Do wielu kominków można kupić drzwiczki z podwójną szybą. Są one oczywiście znacznie droższe od tych z pojedynczą szybą, więc inwestorzy często zastanawiają się, czy warto dopłacić.
Dlatego na łamach tego artykułu chciałbym wyjaśnić, czym różnią się kominki z pojedynczą i podwójną szybą, oraz czy warto dopłacić za szybę podwójną.
Różnica między podwójną a pojedynczą szybą w drzwiczkach kominka jest identyczna, jak między pojedynczą a podwójną szybą w oknie. Nikt już nie kupuje dziś okien z pojedynczymi szybami (chyba, że do zabytkowych budynków, ale i to rzadko), bo ucieka przez nie zbyt wiele ciepła. Dopiero dwie szyby dają sensowne parametry (współczynnik przenikania ciepła), ale tak naprawdę nie jest to wyłącznie zasługą samej obecności dwóch tafli szkła. Sporo można uzyskać napylając na szkło odpowiednie warstwy odbijające promieniowanie podczerwone, ale także wypełniając przestrzeń między szybami ciężkim gazem szlachetnym.
W kominku jest tak samo — przez szybę podwójną przepływa mniej ciepła, niż przez pojedynczą. Jest to korzystne w kilku przypadkach.
Po pierwsze, wewnętrzna powierzchnia szyby osiąga wyższą temperaturę. Jeśli jest cieplejsza, to nie osadzają się na niej tak chętnie substancje smoliste z dymu (które na zimnej szybie kondensują tak, jak para wodna skrapla się na lustrze w łazience). Do nich przykleja się mniej sadzy, co oznacza, że szyba dłużej pozostaje czysta. Podwójna szyba nie jest niestety gwarantem czystego widoku na komorę spalania, ale jednak sporo pomaga.
Po drugie, zewnętrzna powierzchnia szyby jest chłodniejsza. To ma zaś dwa korzystne dla nas skutki. Z jednej strony mniejsze jest ryzyko oparzenia się, np. przez dziecko, czy jakieś domowe zwierzę, które nieopatrznie podejdzie i dotknie szyby. Ale jednocześnie ta zimniejsza szyba oddaje do salonu mniej ciepła. To nie zawsze jest korzystne, bo czasem zależy nam na tym, by kominek ogrzewał tylko sam salon. Ale jeśli jest to kominek z rozprowadzeniem powietrza albo płaszczem, to zależy nam na tym, by ciepło było rozprowadzane równomiernie po całym domu, bez przegrzewania salonu.
Czy dopłacić warto? Tak, jeśli kominek ma być centralnym źródłem ciepła dla domu, często eksploatowanym. Jeśli kominek ma być odpalany tylko rzadko, dla klimatu i dla dekoracji, to nie warto. Ale w takim przypadku warto w ogóle pomyśleć o jakimś kominku dekoracyjnym… 😉
Dodaj komentarz