Brykiet kominkowy to nic innego jak opałowy brykiet drzewny, produkowany w specjalnych maszynach z trocin i wiórów. Jest to paliwo, które ma niemal wszystkie te same zalety, co drewno, a pozwala na zagospodarowanie odpadów z przemysłu drzewnego.
Paliwo to powstaje w brykieciarkach, do których podawany jest surowiec pod postacią trocin i wiórów. Ponieważ materiał ten ma różną wielkość, niekiedy konieczne jest jeszcze dodatkowe ich rozdrobnienie, ale także podsuszenie, jeśli ma zbyt dużą wilgotność. Następnie, pod działaniem wysokiej temperatury i ciepła, z surowca wytapiają się żywice, które łączą ze sobą poszczególne cząstki trocin. Po ostygnięciu gotowy brykiet ma strukturę podobną do drewna.
Prawdopodobnie brykieciarki powstały do zagospodarowania nadmiaru trocin i wiórów, z którymi za bardzo nie było co zrobić. Raczej na zachodzie, bo w Polsce po prostu pali się nimi w domowych kotłach centralnego ogrzewania, choć oczywiście muszą to być kotły o specjalnej konstrukcji. Należy jednak zauważyć, że trociny to surowiec, który trudno transportować, bo jest bardzo lekki i luźny. Dlatego transport opłacalny jest tylko na małe odległości. Brykiet kominkowy zaś można wozić na większe odległości, bo ma znacznie większą gęstość.
Brykietem pali się w kominku podobnie, jak drewnem. W identyczny sposób następuje rozpalenie paliwa, ponieważ nie stosuje się do jego produkcji żadnych dodatków, popiół można zagospodarować w ten sam sposób, co popiół ze spalenia polan drewna. Do domu dostarczany jest najczęściej w formie workowanej, przez co można go przechowywać niemal dowolnie długo. Zresztą to samo można powiedzieć o brykiecie luzem, jeśli będzie przechowywany w suchym i przewiewnym miejscu.
Rodzajów brykietu jest kilka (walec, kostka, ołówek), ale ten zwany kominkowym najczęściej wygląda tak (źródło: bg.all.biz):
Produkowany jest w brykieciarkach ślimakowych, w środku posiada otwór. Przekrój zaś ma sześcio- lub ośmiokątny, przez co niekiedy zwany jest właśnie ołówkiem.
Osobiście uważam, że wszystkie rodzaje brykietu nadają się do palenia w kominku tak samo dobrze i nie ma co dopłacać tylko po to, by wyglądał tak, a nie inaczej.
Brykiet nie jest lepszy od drewna opałowego i proszę sobie nie dać wmówić, że jest inaczej. Oczywiście będzie lepszy od mokrego, świeżego drewna. Jeśli więc nie możesz kupić drewna suchego, a nie masz czasu na jego porządne wysuszenie, to rzeczywiście lepiej kupić brykiet.
Dodaj komentarz