Tak się śmiesznie składa, że ostatnio sporo piszę o kominkach na biopaliwo. Wczoraj pisałem o tym, czy lepsze jest do nich paliwo ciekłe, czy żelowane. Nieco wcześniej, w jakich przypadkach warto pomyśleć o kupieniu takiego kominka.
A dziś poszukamy odpowiedzi na pytanie, czy kominki na biopaliwo są drogie. Poszukamy jej, bo wcale nie jest ona trywialna. Bo co to w ogóle znaczy, że taki kominek jest drogi?
Jeśli patrzeć wyłącznie na koszt inwestycyjny, biokominek z pewnością jest urządzeniem tanim, lub bardzo tanim. Mały dekoracyjny kominek na biopaliwo, z niedużym palniczkiem (a zatem o małej mocy, dość krótkim czasie palenia) można kupić już za mniej, niż 200 PLN.
Tu oczywiście wspomnę o jakże cennym komentarzu, który pozostawiła pod wpisem o kupowaniu biokominka pani Dorota, pracownica jednej z firm produkujących takie urządzenia (Planika), a mianowicie:
W przypadku tych biokominków za 100 PLN jakość wykonania nie daje bezpieczeństwa użytkowania. Takie kominki są wykonane z tanich materiałów, nie testowane, zwyczajnie niebezpieczne. Wystarczy poczytać w Internecie.
Oczywiście komentarz ten jest szczególnie cenny, gdy wiemy, gdzie pani Dorota pracuje, o czym niestety nie była uprzejma od razu napisać. A warto mieć to na uwadze, bo akurat biokominki tej firmy są dość drogie. Najtańszy w formie szklanego słoja z palnikiem, to wydatek rzędu 600 PLN. Pozostałe kosztują co najmniej ok. 1 500 PLN.
No ale przecież sam taki biokominek wystarczy, by cieszyć się ogniem w salonie, czy nawet sypialni w mieszkaniu. Albo wychodku, jak się ktoś bardzo uprze. Więc nawet taki drogi kominek, kosztujący kilka tysięcy złotych, nie robi się dużo droższy — co najwyżej trzeba zapłacić za montaż.
Z punktu widzenia samej inwestycji, kominek na biopaliwo jest znacznie bardziej opłacalny, niż tradycyjny, bo oszczędzamy na:
- kominie, wykończeniu komina, przejściu przez dach (zmiany więźby dachowej, obróbki blacharskie, uszczelnienie),
- doprowadzeniu powietrza do spalania,
- obudowie.
No i możemy taki kominek zamontować niemal w dowolnym miejscu.
Jeśli jednak przyjrzeć się kosztowi eksploatacji, to taki kominek niestety wygląda bardzo słabo. Jeśli przyjmiemy, ze kupujemy wyłącznie najtańsze paliwo po 6 PLN/litr, cena 1 kWh ciepła wytworzonego z tego paliwa wynosi ok. 0,71 PLN. Jest to więc drożej niż w przypadku grzania prądem — a więc tańszy w eksploatacji będzie kominek elektryczny!
Czy więc kominki na biopaliwo są drogie? NIE, jeśli spojrzeć na koszt inwestycji. BARDZO, jeśli spojrzeć na koszt eksploatacji.
Dodaj komentarz