Jeśli system dystrybucji gorącego powietrza ma działać efektywnie i nie marnować ciepła, powinno się naprawdę porządnie zaizolować przewody dystrybucji gorącego powietrza.
Wprawdzie może się ludziom zdawać, że skoro nie izoluje się rurek z ciepłą wodą do grzejników, to także nie ma potrzeby izolowania przewodów rozprowadzających ciepłe powietrze. Jest jednak dokładnie odwrotnie.
Wynika to z kilku czynników.
Po pierwsze, bardzo często przewody rozprowadzające ciepłe powietrze układa się na podłodze nieogrzewanego poddasza. Jeśli taka sytuacja ma miejsce, będą one bezpośrednio stykać się z naprawdę zimnym powietrzem. To zaś będzie oznaczać bardzo duże straty ciepła.
Rurki z wodą do grzejników najczęściej prowadzone są w całości wewnątrz ogrzewanej części domu. Jeśli nie, też muszą być zaizolowane.
Warto też zwrócić uwagę na rozmiar tych przewodów. Ich średnica rzędu kilkunastu centymetrów jest znacznie większa, niż średnica rurek z wodą. To skutek niższego ciepła właściwego powietrza, trzeba przepchnąć przez dom jego duże ilości by dostarczyć porcję ciepła niezbędną do utrzymania żądanej temperatury. Ta większa średnica to większa powierzchnia oddawania ciepła. Znacznie większa. A przecież to od tej powierzchni zależy wielkość strat ciepła.
Dlatego dobrze jest zaizolować przewody rozprowadzające ciepłe powietrze co najmniej taką samą grubością materiału izolacyjnego, jaka znajduje się w lub na stropie pod nieogrzewanym poddaszem. Czyli co najmniej kilkanaście centymetrów.
Tak naprawdę to ta grubość powinna być nawet dwukrotnie większa. Bo temperatura powietrza w rurkach jest znacząco wyższa od temperatury wnętrza domu. A to oznacza, że przy tej samej grubości warstwy izolacyjnej, straty ciepła są znacznie większe.
Z tego powodu osobiście uważam, że izolacja cieplna przewodów rozprowadzających ciepłe powietrze powinna być co najmniej rzędu 30 cm. Fabryczna izolacja przewodów (niektóre są w nią wyposażone) jest znacznie cieńsza i z tego powodu — absolutnie niewystarczająca.
A czym konkretnie je zaizolować? Najprościej byłoby je przykryć kołderką z wełny mineralnej. Skoro przewód leży sobie na podłodze, łatwo jest po prostu położyć na nim taką wełnę. Jeśli przewód znajduje się w warstwie izolacji, tym bardziej musi być dobrze przykryty — bo będzie doskonałym mostkiem cieplnym, którym cenne ciepło będzie uciekać do otoczenia, znacząco zwiększając rachunki za ogrzewanie domu.
Dodaj komentarz