Kominki otwarte

Jeśli sięgniemy wstecz i przyjrzymy się rozwojowi techniki budowy kominków, to jako pierwsze zobaczymy tytułowe kominki otwarte. Tak naprawdę nie różnią się za wiele pod względem sprawności i wydajności grzewczej od ogniska, choć pozwoliły w bezpieczny sposób zanieść ogień pod strzechy.

Otwarte kominki to wszystkie te, w których podczas pracy komora spalania (to miejsce, w którym pali się drewno) jest przynajmniej z jednej strony otwarta na pomieszczenie. Nie ma tam więc szyby, ani drzwiczek, które zamyka się po doładowaniu drewna. 

Popularne jeszcze kilkadziesiąt lat temu, dziś już znacznie mniej. I to pewnie przez to, że z punktu widzenia ogrzewania budynku spisują się znacznie gorzej, niż nowoczesne kominki z wkładem i obudową.

Typowe kominki otwarte pozbawione są obudowy jako takiej. Wykonane są z cegły szamotowej, która ogranicza komorę spalania i stanowi masę akumulującą ciepło, oddającą je później do pomieszczenia. Nie potrzebowały obudowy, która w schludny sposób zamykałaby niezbyt atrakcyjny wizualnie wkład. Ale to właśnie ten brak szczelnego zamknięcia komory spalania jest powodem wszystkich wad takiego kominka.

Zalety mi za bardzo do głowy nie przychodzą. No, może łatwiej jest wykonać kominek otwarty, niż zamknięty z wkładem i obudową, ale to chyba też nieprawda. W końcu w Polsce obudowy kominkowe wykonuje się (niepoprawnie, ale to inna historia) z wełny mineralnej i płyt kartonowo-gipsowych, a z tego materiału nie zbudujemy kominka otwartego.

Wady zaś są następujące:

  • kominek otwarty pobiera mnóstwo powietrza z pomieszczenia (w ilości znacznie przekraczającej tę, która jest niezbędna do podtrzymania procesu spalania), wychładzając je,
  • co za tym idzie, sporo ciepłych gazów trafia do komina,
  • a więc straty ciepła są bardzo duże, w porównaniu do kominków zamkniętych,
  • co powoduje, że sprawność jest znacznie mniejsza,
  • a więc kominki otwarte przy tej samej ilości spalanego w ciągu godziny drewna osiągają mniejszą moc.

Czy warto więc rezygnować z wkładu, by mieć kominek otwarty? W mojej opinii zdecydowanie nie. Nic na tym nie oszczędzimy.

Sens ma to jedynie wtedy, gdy koniecznie chcemy mieć kominek dekoracyjny — otwarty doskonale spełni tę rolę. Ale po co strzelać do wróbla z armaty, jeśli ładną dekorację można mieć znacznie taniej?

Wpis przypisany do kategorii: Rodzaje kominków. Hasła tematyczne: .

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

*